Categories: ORRK Tags:

BIULETYN ORRK Październik 2023 nr 161

Czas  wyborów

 15 października 2023 r. odbędą się wybory do Sejmu RP i do Senatu RP oraz referendum ogólnokrajowe. Zgodnie z nauką społeczną Kościoła jesteśmy zaproszeni do aktywnego udziału w wyborach. Nie wszyscy możemy stać się parlamentarzystami, ale każdy z nas powinien wziąć udział w wyborach i wybrać takich ludzi, którzy będą uczciwie służyli naszej Ojczyźnie.

Posłów i senatorów powinniśmy wybierać zgodnie z naszym sumieniem oraz nauką społeczną Kościoła. Aby przybliżyć nauczanie Kościoła, prezentujemy „Vademecum wyborcze katolika” – dokument Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski. Mamy nadzieję, że dopomoże on w wyborze ludzi umiejących zatroszczyć się o to dobro wspólne, któremu na imię Polska.

Jednocześnie w październiku rozpoczyna się rzymska część Synodu Biskupów. Wszyscy jesteśmy zachęceni do tego, aby w okresie trwania obrad modlić się o owocność Synodu dla całego Kościoła.

VADEMECUM  WYBORCZE  KATOLIKA

Opowiadanie się po stronie życia, zabieganie o ochronę praw rodziny i zaangażowanie na rzecz pokoju to niektóre z zasad zawartych w „Vademecum wyborczym katolika”. Dokument Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski został opublikowany 21 września br., w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych.

            Rada ds. Społecznych KEP, odnosząc się do nauki społecznej Kościoła, w specjalnym vademecum przypomina podstawowe zasady, jakimi powinien kierować się katolik. „Niniejszym dokumentem chcemy pomóc w podejściu do wyborów, które na różnych poziomach (samorządowym, krajowym, europejskim) będą odbywać się w najbliższych miesiącach” – czytamy w vademecum.

            Członkowie Rady podkreślają, że „udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się „na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego”.

            Przypominają też, że w sprawach wartości nienegocjowalnych, które dotyczą porządku moralnego, katolik nie może pójść na kompromis. Wśród kwestii, które powinny być uwzględnione podczas podejmowania decyzji, wymieniają: prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci; prawa rodziny opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci; prymat rodziców w wychowaniu dzieci; wolność sumienia i wolność religijną; sprzeciwianie się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”; wewnętrzny i zewnętrzny pokój oraz „etyczny kształt procesów gospodarczych”.

            Vademecum wskazuje też, że „w sytuacji, gdy społeczeństwo już dokonało demokratycznego wyboru – nawet jeśli jest on sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik”. Natomiast w sytuacji, gdyby sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu. „Sprzeciw katolika względem tak stanowionego prawa wynika jedynie z posłuszeństwa Bogu, a nie z racji politycznych” – podkreśla Rada ds. Społecznych KEP.

            Na zakończenie dokumentu członkowie Rady proszą wszystkich o modlitwę w intencji Ojczyzny. (BP KEP)

Vademecum wyborcze katolika – dokument Rady

ds. Społecznych KEP

         Wolne wybory są podstawową instytucją demokratyczną, pozwalającą obywatelom decydować o kierunku rozwoju wspólnoty politycznej. Ten doniosły akt, jak wszystkie inne działania katolików, powinien być inspirowany wiarą. Niniejszym dokumentem chcemy pomóc w podejściu do wyborów, które na różnych poziomach (samorządowym, krajowym, europejskim) będą odbywać się w najbliższych miesiącach.

W związku z tym przypominamy podstawowe zasady, jakimi powinien kierować się katolik.

1.  Uczestnictwo w wyborach

Zaangażowanie i udział w wyborach stanowią dostępny dla każdego obywatela sposób realizacji „prawa i obowiązku” uczestnictwa w życiu społeczno-politycznym. Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika. Jest to bowiem dowód podstawowego zaangażowania się „na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego”.

2. Znaczenie dobra wspólnego

Dobro wspólne stanowi sumę wartości, dzięki którym człowiek, rodzina i społeczność mogą pełniej i łatwiej osiągnąć własną doskonałość. Realizacja tak rozumianego dobra wspólnego może być zapewniona jedynie wtedy, gdy polityka oparta jest na „poprawnej koncepcji osoby ludzkiej”. Obowiązek wyborczy wymaga zatem odpowiedzialnych decyzji w oparciu o zasady ładu moralnego.

3. Wartości nienegocjowalne

W tych sprawach, które dotyczą istoty porządku moralnego, prawy rozum nie pozwala na kompromisy. W konsekwencji katolicy:

a) opowiadają się bezwarunkowo po stronie prawa do życia od poczęcia do naturalnego kresu, które to prawo „stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej”;

b) z równą determinacją zabiegają o ochronę praw rodziny, opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci. Uważają zatem za niedopuszczalne zrównanie z rodziną innych form współżycia;

            c) stoją na straży zagwarantowania prymatu rodziców w wychowaniu swoich dzieci;

            d) bronią wolności sumienia i wolności religijnej, stanowiącej „serce praw człowieka”;

            e) sprzeciwiają się budowaniu świata „tak, jakby Boga nie było”;

f) są zaangażowani na rzecz wewnętrznego i zewnętrznego pokoju, będącego

podstawowym warunkiem realizacji dobra wspólnego;

g) troszczą się o etyczny kształt procesów gospodarczych, sprzeciwiając się „ekonomii,

która zabija”.

Kwestie te stanowią zbiór zasad, które powinny być uwzględnione podczas podejmowania decyzji wyborczych. „Właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności”.

4. Uznanie demokratycznych wyborów

            O ile obowiązkiem katolika jest udział w głosowaniu i oddanie głosu zgodnie z własnym sumieniem, o tyle w sytuacji, gdy społeczeństwo już dokonało demokratycznego wyboru – nawet jeśli jest on sprzeczny z preferencjami głosującego – należy uszanować jego wynik. W sytuacji, gdyby „sprawujący władzę ustanawiali niesprawiedliwe prawa lub podejmowali działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu”. Sprzeciw katolika względem tak stanowionego prawa wynika jedynie z posłuszeństwa Bogu, a nie z racji politycznych.

5. Modlitwa za Ojczyznę

Mając na uwadze rangę demokratycznych wyborów w budowaniu dobra wspólnego w oparciu o przypomniane zasady, prosimy wszystkich o podjęcie modlitwy w intencji naszej Ojczyzny.

Rada ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, 21.09.2023

*  *  *  *  *  *  *

„Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.

Ogólnopolskie Forum Duszpasterskie

O tym, co znaczy uczestniczyć we wspólnocie Kościoła, o sposobach tego uczestnictwa, a także o synodalności Kościoła dyskutowali uczestnicy Ogólnopolskiego Forum Duszpasterskiego, które po raz piętnasty odbyło się w stolicy Wielkopolski. Celem wydarzenia było wprowadzenie w treści nowego programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce, któremu będzie towarzyszyć hasło: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.

            W poznańskim spotkaniu 16 września br. uczestniczyli: kard. Dominik Duka OP, emerytowany arcybiskup Pragi, bp Waldemar Musioł, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP, poznańscy biskupi pomocniczy Grzegorz Balcerek i Jan Glapiak, bp senior Zdzisław Fortuniak oraz bp senior brazylijskiej diecezji Porto Nacional Romuald Kujawski.

            Wśród zgromadzonych byli także przedstawiciele parafialnych rad duszpasterskich i ekonomicznych, członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich, katechiści i nadzwyczajni szafarze Komunii św. oraz członkowie Akcji Katolickiej m.in. z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, częstochowskiej, warszawskiej i gnieźnieńskiej oraz diecezji kaliskiej, opolskiej, płockiej i włocławskiej.

            Ogólnopolskie forum zainaugurowała Msza św. w poznańskim kościele pw. św. Rocha, której przewodniczył kard. Dominik Duka OP, emerytowany arcybiskup Pragi.

            W homilii abp Stanisław Gądecki przypomniał, że wszyscy wierzący są powołani do uczestnictwa w życiu Bożym i do odkrywania swojej aktywnej roli we wspólnocie chrześcijańskiej. Podkreślił, że idea ta jest dobrze zakorzeniona w dokumentach Soboru Watykańskiego II, a zwłaszcza w Konstytucji dogmatycznej o Kościele „Lumen gentium”.

            „Uczestnictwo to o wiele bardziej niż aktywność fizyczna wierzących, ono powinno być wewnętrzne. Wierni winni łączyć myśli z tym, co wypowiadają i słyszą, powinni swoje myśli wznosić do Boga. Uczestnictwo uobecniające powinno być rozumiane głębiej jako większa świadomość tajemnicy, która jest celebrowana” – zaznaczył metropolita poznański.

            Zauważył, że jednym ze znaków świadczących o żywotności Kościoła jest uczestnictwo włączające w życie Kościoła. „Kościół jest wspólnotą, organizmem łączącym życie Chrystusa z naszym życiem, a nie zwykłą społecznością” – tłumaczył abp Gądecki.

            Następnie uczestnicy forum zgromadzili się w auli Centrum Wykładowo-Konferencyjnego Politechniki Poznańskiej.

            W słowie rozpoczynającym wydarzenie abp Stanisław Gądecki podkreślił, że wierni utożsamiają pojęcie uczestnictwa w życiu Kościoła z czynnym zaangażowaniem lub pełnieniem jakiejś konkretnej funkcji w Kościele. „Jeśli nasze czynności, aktywności podejmowane są z wiarą, to wówczas jest uczestnictwo czynne” – podkreślił metropolita poznański.

            Przewodniczący KEP nawiązał także do zbliżającego się październikowego Synodu o synodalności, który odbędzie się w Rzymie. Zaznaczył, że w tygodnikach katolickich ukaże się specjalny dodatek poświęcony temu tematowi i zachęcił do zapoznania się z jego treścią.

            Zapowiedział też, że 16 października zostanie oprawiona specjalna Msza św. w bazylice św. Piotra z okazji 45. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.

            W swoim wystąpieniu kard. Dominik Duka OP omówił sytuację Kościoła powszechnego. Emerytowany arcybiskup praski podkreślił, że główną przyczyną kryzysu Kościoła jest brak wiary w Jezusa Chrystusa oraz oddzielenie głoszenia Ewangelii od liturgii. Zaznaczył, że nie jest to droga ewangelizacji.

            Przypomniał, że Kościół manifestuje obecność Boga w świecie poprzez termin „światło”. „Nie można mówić o rzeczywistości Kościoła, która pochodzi tylko z zewnętrznych znaków i porywów serca” – stwierdził kard. Duka. Przekonywał, że Kościół katolicki jest otwarty na wszystkich, ale nie oznacza to, że wejdą do niego ludzie wszystkich religii. „Nie można być w Kościele katolickim, a nie przyjąć słów i przykazań Jezusa oraz Jego testamentu miłości – przykazania miłości Boga i bliźniego” – zauważył ks. kardynał.

            Założenia programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce na lata 2023-2024, któremu będzie towarzyszyć hasło „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”, zaprezentował bp Waldemar Musioł. Sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP zwrócił uwagę, że nowy program ma pomóc „w postawieniu pierwszych kroków ku odnowie Kościoła”. Przypomniał, że celem jest „odnowa zbawczej wspólnoty Kościoła, czyli takie budowanie wspólnoty Kościoła, by służyła zbawieniu ludzi”. „Namysł nad Kościołem ma być przygotowaniem Kościoła w Polsce do podjęcia dzieła odnowy. Drogą do odnowy kościelnej wspólnoty jest przywracanie synodalności” – stwierdził prelegent.

            Przypomniał, że wspólnota pierwszych uczniów Jezusa funkcjonowała jako synod. Wskazał też na sobór jerozolimski, czyli wspólne rozeznawanie Bożej misji wobec narodów pogańskich, jako na drugi obraz synodalności.

            Bp Musioł zaznaczył, że Kościół jest z natury synodalny, dlatego też wspólne kroczenie, podążanie razem, domaga się zachowywania ładu, porządku, który z Bożego ducha jest charakterystyczny dla Kościoła, ciągłego nasłuchiwania i rozeznawania tego, co dziś w aktualnej sytuacji świata mówi Duch Święty.

            Sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP podkreślił, że uczestnictwo we wspólnocie Kościoła to nie tylko aktywizm, ale to „trwanie na modlitwie, na słuchaniu słowa Bożego i rozważaniu go”.

            „Uczestnictwo jest „zaledwie” współbudowaniem Kościoła, bo jego budowniczym jest Pan Bóg. Oznacza udział w Boskim życiu i obdarowaniu, oznacza słuchanie słowa Bożego, uczestnictwo w sakramentach, przyjęcie i przylgnięcie do zasad moralności, a także świadomość bycia posłanym do sióstr i braci” – powiedział bp Musioł.

            Prelegent wskazał, że włączenie w uczestnictwo we wspólnocie Kościoła musi oznaczać działanie umożliwiające zmianę. Ożywienie wspólnotowości Kościoła jest zadaniem biskupów, kapłanów, liderów wspólnot i stowarzyszeń chrześcijańskich, a także osób życia konsekrowanego i zadaniem rodzin.

            „Kluczem wszystkich działań winny być stałość, kontynuacja i długofalowość spotkań i słuchania słowa Bożego, a nie okazjonalność” – zauważył ks. biskup.

            Referat pt. „Teologiczne rozumienie synodalności Kościoła” przedstawił o. prof. dr hab. Jarosław Kupczak OP, kierownik Katedry Antropologii Teologicznej i dyrektor Ośrodka Badań nad Myślą Jana Pawła II na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie oraz prezes Towarzystwa Teologów Dogmatyków.

            W swoim wystąpieniu prelegent zwrócił uwagę na sformułowanie kultura spotkania, które promuje proces synodalny. Prezes Towarzystwa Teologów Dogmatyków zaznaczył, że ideę promowaną przez papieża Franciszka, czyli Kościół synodalny, należy odczytać w bogactwie tradycji. „Nie chodzi o tworzenie nowego Kościoła, ponieważ przyjmujemy całe jego dziedzictwo, ale chodzi o odkrycie czegoś nowego w Kościele. Kościół synodalny ma przedłużyć reformy Soboru Watykańskiego II” – stwierdził prelegent.

            Przekonywał, że w Kościele ważniejsze jest to, czego nie widać, a akces do odkrywania tego otrzymujemy przez wiarę. To wiara pozwala nam odsłonić to, co niewidzialne” – zauważył o. prof. Kupczak.

            Zwrócił uwagę, że Kościół zaczyna się od zaproszenia skierowanego do człowieka przez Chrystusa. Podkreślił, że najważniejszym sakramentem nie są święcenia kapłańskie, ale sakrament chrztu św.

            „Synodalność jest wezwaniem do nowej ewangelizacji w naszych parafiach i tworzeniem kultury spotkania, formowania i odnawiania przyrzeczeń chrztu. Wtedy będą mogły się realizować odpowiedzialność za Kościół i uczestnictwo w jego życiu” – przekonywał prelegent.

            Ks. prof. dr hab. Mirosław Kalinowski, rektor KUL, wygłosił wykład pt. „Specyfika realizacji zbawczej misji Kościoła przez duchownych, świeckich i osoby konsekrowane”.

            O parafii jako wspólnocie mówił ks. dr hab. Marian Duda, od 2007 r. wykładowca w Wyższym Instytucie Teologicznym im. NMP Stolicy Mądrości w Częstochowie, a w latach 2007–2017 jego dyrektor, autor wielu książek i artykułów.

            Ks. dr hab. Andrzej Proniewski z Katedry Teologii Katolickiej Uniwersytetu w Białymstoku zaprezentował wykład pt. „Ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty odnowy eklezjalnej w budowaniu parafii jako wspólnoty wspólnot”. Dr hab. Monika Przybysz z Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa UKSW w Warszawie podjęła refleksję nad tym, jak głosić Ewangelię współczesnemu człowiekowi.

            Nowy program duszpasterski Kościoła w Polsce został opracowany przez kilka podmiotów, przede wszystkim przez Komisję Duszpasterską Konferencji Episkopatu Polski.

            Został oparty na dokumentach Kościoła, przede wszystkim Konstytucji duszpasterskiej „Lumen gentium” oraz encyklikach papieskich, w tym „Evangelii gaudium” papieża Franciszka.

Materiały omawiające program składają się z pięciu zeszytów tematycznych i zostaną rozesłane do wszystkich parafii w Polsce.

Zakończył się Kongres Teologii Praktycznej „Parafia Jutra”

            Pod hasłem „Razem odnawiajmy nasze parafie” w dniach 19-21 września br. w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej odbył się II Kongres Teologii Praktycznej „Parafia Jutra”. Duchowni oraz wierni świeccy spotkali się, by podjąć synodalną refleksję nad sytuacją polskich parafii i wytyczyć kierunki ich odnowy, Wydarzenie zgromadziło ponad 150 osób, reprezentujących różne ośrodki naukowe, stowarzyszenia, parafie.

            W kongresie wzięli udział przedstawiciele Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji KEP, Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP, Komisji ds. Wychowania Katolickiego KEP, Rady ds. Rodziny KEP, Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickichczy Rady ds. Apostolstwa Świeckich. Uczestnicy wysłuchali trzynastu prelekcji w ramach czterech sesji plenarnych. Wykłady cechowała interdyscyplinarność – głos zabrali nie tylko teologowie różnych specjalności, ale także socjologowie i psycholog. Przedstawiono uwarunkowania pracy polskich parafii, perspektywę wyników badań socjologicznych oraz biblijno-teologiczne podstawy życia parafialnego. Przyglądano się także parafii w perspektywie badań teologicznych: problemom katechezy, przepowiadania słowa Bożego, liturgii jako źródła i szczytu urzeczywistniania się wspólnoty parafialnej, a także diakonii chrześcijańskiej.

            – Papież Franciszek wzywa nas do reformy parafii. Zauważa, że nieraz nie są one blisko ludzi, nie są ukierunkowane na misję ewangelizacyjną. Odpowiadając na to wezwanie, przyjechaliśmy do Lichenia. Przeprowadzamy diagnozę, zastanawiamy się, co zmieniać. Ten wymiar intelektualny jest bardzo ważny, ale przecież nie będzie żadnej odnowy, nie zbuduje się żadnej wspólnoty, jeżeli najpierw nie zwrócimy się do Pana Boga, jeśli nie skupimy się wokół Chrystusa obecnego w Eucharystii, bo On jest Źródłem budowania każdej wspólnoty i każdej komunii – mówił ks. prof. UKSW dr hab. Tomasz Wielebski, organizator kongresu, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów.

            W kongresie wzięli udział polscy biskupi. Bp Wojciech Osial, biskup pomocniczy diecezji łowickiej, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP podczas otwierającej spotkanie Mszy Świętej zwracał uwagę na potrzebę nawrócenia, bez którego wszelkie wizje odnowy stają się bezużyteczne. Bp Wiesław Śmigiel, biskup toruński, będący m.in. przewodniczącym Rady ds. Rodziny KEP przedstawił prelekcję dotyczącą uwarunkowań duszpasterstwa w Polsce. W imieniu bp Andrzeja Czai bp Waldemar Musioł wygłosił referat pt. „Komunijna wizja parafii otwartej i służebnej”. Abp Adrian Galbas, metropolita katowicki, przewodniczący Rady ds. Apostolstwa Świeckich KEP, podkreślał, że parafia ma być miejscem spotkania. Musi być „wcielona”, urealniona, a nie odrealniona. Bp Krzysztof Wętkowski, ordynariusz włocławski mówił, że podejmując temat przyszłości polskich parafii, należy odkreślić rzeczywistość, w której żyjemy. Bp Marek Mendyk, biskup świdnicki, członek Komisji Wychowania Katolickiego KEP obecny był w czasie całego kongresu i przewodniczył Mszy Świętej kończącej wydarzenie.

            Kongres był także okazją do zaprezentowania jednych z najbardziej aktywnych parafii w Polsce. Środowy wieczór uczestnicy spędzili z laureatami konkursu „Aktywna Parafia” organizowanego przez Katolicką Agencję Informacyjną wraz z Fundacją na Rzecz Wymiany Informacji Katolickiej. Proboszcz parafii Ducha Świętego w Mielcu, w diecezji tarnowskiej, która wygrała drugą edycję konkursu, zaznaczył, że ważna jest stała aktywność parafii, a nie „eventy”. Podstawą jest piękna liturgia, wspólne inicjatywy np. doba różańcowa, ale także profesjonalna baza – dobrze wyposażone sale parafialne, w których wspólnoty mogą komfortowo prowadzić formację. Aktywne parafie ewangelizują, działają charytatywnie, angażują się społecznie i integrują się. Padła także propozycja, by laureaci stworzyli projekt pomocy dla innych parafii – zaprosili rady parafialne na szkolenie warsztatowe oraz objęli wspólnoty parafialne roczną opieką, która pozwoliłaby wytyczyć kierunki rozwoju.

            Ważnym momentem kongresu była praca w grupach podczas sesji tematycznych. Na podstawie wniosków z tych spotkań starano się sformułować postulaty stanowiące punkt wyjścia do budowania strategii odnowy parafii w Polsce. Wszystkim, zarówno świeckim, jak i duchownym, potrzebne jest nawrócenie pastoralne, do którego wzywa papież Franciszek. Wyrażono nadzieję na stworzenie środowiska kreatywnej współpracy między świeckimi a księżmi. Podkreślano pilną potrzebę katechezy dorosłych, która nie byłaby teoretycznym przekazem, ale prowadziła do osobistej relacji z Chrystusem. Choć bez otwartości księży w parafii nie da się zrobić niczego, nie można też bagatelizować roli świeckich we wspólnocie i funkcji przewidzianych dla nich w liturgii. Zauważono konieczność wypracowania programów pracy duszpasterskiej, czy zmian w sposobie przygotowywania wiernych do sakramentów, szczególnie małżeństwa. Potrzeba także nowego modelu formacji prezbiterów. (BP Sanktuarium w Licheniu)

*  *  *  *  *  *  *

Informacje

Franciszek do ruchu Spotkań Małżeńskich: jesteście profetycznym znakiem

            Kościół potrzebuje dziś współpracy między parami małżeńskimi i kapłanami, aby wspierać dzieło ewangelizacji – zauważył papież, przyjmując w Watykanie przedstawicieli włoskiej gałęzi międzynarodowego ruchu Spotkania Małżeńskie. Posługa, którą oferujecie Kościołowi, ale także społeczeństwu, czyli towarzyszenie małżonkom i kapłanom, jest cennym dziełem przyczyniającym się do realizacji Bożego marzenia – dodał Franciszek.

            Wyjaśnił, że Boże marzenie o człowieku polega na tym, byśmy trwali przy Nim jak latorośle przy winnym krzewie, a zarazem byśmy wszyscy stanowili jedno, odkrywając piękno Bożego synostwa i braterstwa między nami. Papież dodał, że charyzmat Spotkań Małżeńskich stanowi profetyczny znak, który wskazuje, jak urzeczywistniać to Boże marzenie.

            Przez wszystkie te lata, zainspirowani Jezusowym przykazaniem miłości, zaangażowaliście się w ponowne odkrycie sakramentu małżeństwa i sakramentu święceń, starając się nie tylko pogłębić ich bogactwo w odrębny sposób, ale także wydobyć związek między tymi dwoma ważnymi powołaniami. Małżeństwo oraz sakrament święceń, choć w różny sposób i zgodnie z charyzmatem właściwym każdemu z nich, pozostają ze sobą ściśle powiązane, ponieważ oba objawiają Bożą miłość, budując Mistyczne Ciało Kościoła. Te dwa sakramenty, w rzeczywistości, na różne, ale uzupełniające się sposoby, mówią o oblubieńczości: z jednej strony całkowite, jedyne i nierozerwalne oddanie się małżonków, z drugiej ofiarowanie życia kapłana dla Kościoła, są znakami oblubieńczej miłości Boga do nas – stwierdził Ojciec Święty. (vaticannews)

Diecezjalny Dzień Jedności Ruchów i Wspólnot Ewangelizacyjnych w Kaliszu

We współczesnych czasach bardzo potrzebna jest ewangelizacja, ponieważ jest wielu ludzi, którzy zobojętnieli na Pana Boga – mówił biskup kaliski Damian Bryl, który przewodniczył Mszy św. w Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu na rozpoczęcie Diecezjalnego Dnia Jedności Ruchów i Wspólnot Ewangelizacyjnych pod hasłem „Razem ku Nadziei”.

            W homilii bp Bryl przekonywał, że wspólnoty powinny żyć Bożym słowem. – Chciałbym dzisiaj modlić się z wami o to, żebyśmy umieli słuchać słowa Bożego z wiarą, żebyśmy chcieli to słowo medytować, ale także konfrontować nasze życie z tym słowem, żebyśmy pozwolili, by to Boże słowo nas kształtowało – powiedział bp Bryl.

            Po Mszy św. biskup wygłosił konferencję, w której na podstawie „Evangelii gaudium” papieża Franciszka wyjaśniał, na czym polega ewangelizacja. Akcentował, że chrześcijanie są zaproszeni do wyjścia i głoszenia Dobrej Nowiny. – Każdy chrześcijanin i każda wspólnota winni rozeznać, jaką drogą powinni kroczyć zgodnie z wezwaniem Pana, jednak wszyscy jesteśmy zaproszeni do przyjęcia tego wezwania: wyjścia z własnej wygody i zdobycia się na odwagę, by dotrzeć na wszystkie peryferie świata potrzebujące światła Ewangelii”- cytował papieża Franciszka. W „Evangelii gaudium” papież Franciszek stwierdził, że „radosna ewangelizacja przybiera postać piękna w liturgii i codziennie pomnaża dobro”. Prosił członków wspólnot, aby pochylali się nad tym tekstem. – Chciałbym, żeby ten tekst Ojca Świętego był dla was zachętą, by zobaczyć, do czego Jezus zaprasza mnie dzisiaj i do czego dzisiaj zaprasza moją wspólnotę – powiedział bp Bryl.

            Podczas spotkania miała miejsce prezentacja wspólnot i narzędzi ewangelizacyjnych. Jak wyjaśnił ks. kan. Dominik Wodniczak, celem Diecezjalnego Dnia Jedności Ruchów i Wspólnot Ewangelizacyjnych jest promowanie nowej ewangelizacji w Kościele. – Jeżeli poznaliśmy Jezusa i mamy z Nim relację to nie możemy tego zatrzymać tylko dla siebie, trzeba się podzielić Jezusem z innymi. To jest Dobra Nowina, którą należy głosić. Cały Kościół jest misyjny i wymaga ewangelizacji – powiedział KAI przewodniczący Zespołu Koordynacyjnego ds. Nowej Ewangelizacji w Diecezji Kaliskiej. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wspólnot takich jak Ruch Światło-Życie, Kościół Domowy, Odnowa w Duchu Świętym, Szkoła Nowej Ewangelizacji, Wspólnota „Synaj”, Wspólnota „Pascha”, Wspólnota „Galilea”, Wspólnota „Koinonia Jan Chrzciciel”, Wspólnota Życia Chrześcijańskiego, Droga Neokatechumenalna, przedstawiciele Kół Radia Maryja i parafii. W programie spotkania były także uwielbienie i adoracja oraz praca w grupach.

50 lat Domowego Kościoła

Na Jasnej Górze odbył się Międzynarodowy Zjazd Domowego Kościoła, który był dziękczynieniem za dzieło – Domowego Kościoła – obchodzącego w tym roku jubileusz 50 lat istnienia. Domowy Kościół to świecki ruch, który zrzesza małżeństwa sakramentalne. Stanowi gałąź Ruchu Światło-Życie, którego założycielem jest ks. Franciszek Blachnicki. Jego podstawową komórką jest rodzina, to właśnie w niej przebiega formacja.

Mszy św. przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, natomiast kazanie wygłosił bp Krzysztof Włodarczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie.

            – Jubileusz to dobry czas, by zatrzymać się i podsumować to, co dobre, zauważyć to, co się nie powiodło, by następnie z zebranym doświadczeniem wyruszyć w dalszą drogę i z odnowioną gorliwością świadczyć o Bogu w codziennym życiu – powiedział bp Włodarczyk.

            Kaznodzieja przypomniał słowa Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który mówił, że „Rocznice i jubileusze dla ludzi wierzących są zawsze okazją i wezwaniem do wdzięcznego wspominania wielkich dzieł Bożych”. – Jesteśmy zaproszeni tymi słowami do wspomnienia początków Domowego Kościoła, małżeńsko-rodzinnego ruchu świeckich, działającego w kościele w ramach Ruchu Światło-Życie, który jest jednym z nurtów posoborowej odnowy kościoła w Polsce – tłumaczył ks. biskup.

            Dodał, że Bóg dał ks. Franciszkowi Blachnickiemu charyzmat oazy, aby uformować nowego człowieka, „który zacznie myśleć, czuć, żyć nie tylko po ludzku, nie tylko na miarę tego świata i nie według jego mody, ale według Słowa Bożego”.

            Zwrócił uwagę, że wyniesienie na ołtarze małżonków Marii i Alojzego Beltrame Quatrocchi w 2001 r., a także beatyfikacja całej rodziny Ulmów daje impuls do rozwoju refleksji nad małżeństwem, rodziną i ludzką seksualnością. Zaznaczył, że bardzo dokładnie wyrażają to słowa homilii św. Jana Pawła II wypowiedziane 21 października 2001 r. w Rzymie: „Drogie rodziny, mamy dzisiaj szczególne potwierdzenie, że można dążyć do świętości razem, jako para małżeńska, i że jest to droga piękna, niezwykle owocna i ważna z punktu widzenia rodziny, Kościoła i społeczeństwa”.

Delegat KEP ds. Ruchu Światło-Życie opowiadał, że współczesnemu człowiekowi bardzo trudno przychodzi myślenie o małżeństwie jako o drodze do świętości. – Duchowy sens małżeństwa jest dość często zaniedbywany, być może dlatego, że wśród chrześcijan brakuje świadomości istnienia głębokiego, duchowego wymiaru małżeństwa. Małżeństwo jest jednak rzeczywistością świętą bez względu na to, czy małżonkowie sobie to uświadamiają, czy też nie – zaznaczał w kazaniu. Dodał, że małżeństwo jest święte świętością obecnego w nich Boga, który sam ten związek ustanowił i powołał małżonków do wykonywania świętych zadań.

            Życzył małżonkom, aby swoim świadectwem życia wpisywali się każdego dnia w „serce Kościoła – Matki”, budowali go na co dzień i ukazywali tajemnicę Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego, w którym życie i miłość polega na „bezinteresownym darze z siebie”. – Niech mocą błogosławieństwa wzrasta, rozwija się i rozszerza na cały świat Domowy Kościół – życzył.

            W Ruchu Światło-Życie jesteśmy od dziecka. Wzrastaliśmy najpierw w formacji indywidualnej, a kiedy sakramentalnie powiedzieliśmy sobie „tak”, to jeszcze potrzebowaliśmy dwóch lat, by dojrzeć, że Domowy Kościół to jest ta wspólnota, której my potrzebujemy, że czas indywidualnej formacji minął, a teraz trzeba nasze życie budować razem – opowiadali Małgorzata i Tomasz Kasprowicz para krajowa Domowego Kościoła. Dodali, że dla nich Domowy Kościół to codzienne życie, to wszystko co proponuje Kościół. Są już w nim od 25 lat.

            Małżeństwo odpowiada za wszystkie wspólnoty Domowego Kościoła, nie tylko w Polsce, ale również po za jego granicami. Ruch jest obecny w 24 krajach, należy do niego około 50 tys. członków na całym świecie. Największe wspólnoty istnieją m.in. w Słowacji, Niemczech, Czechach, Litwie, Anglii, USA, Kanadzie, czy na Ukrainie.

– Oni tam potrzebują tego, by tworzyć wspólnotę i być blisko Kościoła. Istnieją za granicą nie tylko kręgi polonijne, ale także wspólnoty wielojęzykowe ludzi, którzy wyrośli w innej kulturze i mentalności. Przyciąga ich to, że życie małżeńskie, sakramentalne jest możliwe w tych zwariowanych czasach – powiedzieli.

            Tomasz Kasprowicz tłumaczył, że we wspólnocie małżonkowie dbają przede wszystkim o siebie nawzajem. – Ja dbam o moją żonę, a ona dba o moje zbawienie i to jest właśnie odkrywanie głębi sakramentu małżeństwa, bo nie zawieramy go, by iść samemu, ale żeby iść we dwoje – zauważył. Dodał, że w Domowym Kościele tworzą też środowisko wzrostu dla dzieci i dzięki temu rodzice mogą stawać się pierwszymi świadkami wiary dla swoich dzieci.

            – Najpiękniejszym owocem bycia w Domowym Kościele jest to, że nadal jesteśmy małżeństwem. Mamy poczucie, że gdyby nie ta wspólnota i „narzędzia”, które nam daje, już byśmy nie byli razem. Tymi „narzędziami” są m.in. wspólna modlitwa, czytanie Słowa Bożego, dialog małżeński, reguła życia i przynajmniej raz w roku rekolekcje. To nas łączy i pozwala nam być blisko Boga i siebie – opowiadali Małgorzata i Jacek Karbownik, para diecezjalna Domowego Kościoła archidiecezji częstochowskiej.

            Bycie w Domowym Kościele daje radość, szczęście, pokój, umiejętność budowania relacji z mężem i dziećmi, a także wspólnotę w której się dobrze czujemy. Polecam tą drogę wszystkim małżeństwom. To bardzo ważne, że są ludzie, którzy myślą tak samo jak my i mają te same wartości oparte na wierze – powiedziała Anna Porazik z diecezji szczecińsko-kamieńskiej i dodała, że trzeba dziękować, że taki Ruch jest i rozrasta się na cały świat.

            Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie pomaga małżonkom sakramentalnym czerpać z łaski i mocy sakramentu małżeństwa, uczy jak żyć tym sakramentem i celebrować go przez całe życie. Łączy on w sobie charyzmaty Ruchu Światło-Życie i międzynarodowego ruchu małżeństw katolickich Equipes Notre-Dame, od którego przejął ideał duchowości małżeńskiej, czyli dążenia ku Bogu w jedności ze współmałżonkiem.

            Małżeństwa należące do Domowego Kościoła wezwane są do posługi na rzecz własnej rodziny rozumianej jako budowanie wspólnoty wiary, nadziei i miłości. Domowy Kościół powstał w 1973 r. z inicjatywy ks. Franciszka Blachnickiego, jako gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie.

IV Kongres Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego

„Zjednoczenie łaską spotkania” – pod takim hasłem w dniach 15-17 września 2023 roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Łomży odbył się IV Kongres Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Wzięli w nim udział reprezentanci lokalnych wspólnot z Polski, Białorusi i Danii.

            Na spotkaniu obecni byli wyżsi przełożeni wspólnot pallotyńskich: s. Iwona Nadziejko SAC, przełożona prowincjalna Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Apostolstwa Katolickiego, ks. Zdzisław Szmeichel SAC, przełożony prowincjalny Prowincji Zwiastowania Pańskiego Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, ks. Waldemar Pawlik SAC, przełożony prowincjalny Prowincji Chrystusa Króla Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, oraz ks. Przemysław Podlejski SAC, wice przełożony prowincjalny Prowincji Zwiastowania Pańskiego Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego. Uczestniczyli w spotkaniu także przedstawiciele Generalnej Rady Koordynacyjnej Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego (GRK ZAK): ks. Jacob Nampudakam SAC, przewodniczący GRK ZAK, Gabriele Acerbi, v-ce przewodnicząca GRK ZAK oraz Helena Marquez Pimenta, sekretarz generalny GRK ZAK.

            Zgodnie ze statutami Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego kongres zwoływany jest co pięć lat w celu wspólnotowej refleksji, wymiany myśli, doświadczeń i propozycji oraz dla skuteczniejszego ożywiania apostolstwa powszechnego.

            Mszy św. inauguracyjnej przewodniczył abp Adrian Galbas SAC, metropolita katowicki. W homilii zwrócił uwagę na aktualność myśli św. Wincentego Pallottiego, który swoją wizją eklezjalną wyprzedził swoją epokę. Zdaniem Przewodniczącego Rady ds. Apostolstwa Świeckich KEP charyzmat pallotyński i synodalność to synonimy. Nawiązując do historii współpracy Pawła i Tymoteusza, o której szczegółach dowiadujemy się z listów apostolskich, powiedział: „To jest Kościół spotkania. Kościół podstawowych relacji. Nazywamy to miękką synodalnością, albo synodalnością codzienną. Synodalność w Kościele, także w Zjednoczeniu, nie stanie się faktem, dopóki nie odkryjemy potrzeby bycia Kościołem, który nie tylko celebruje rytuały, ale przede wszystkim buduje relacje. Praktyka synodalności nie jest niczym trudnym, gdy zrozumie się jej istotę. Ona się wydarza poprzez proste międzyludzkie relacje: otwarcie, słuchanie, dialog, szczerość, przejrzystość. Dotyczy to nie tylko relacji świecki – duchowny, ale także zakon-diecezja, biskup-ksiądz, czy szerzej: podwładny-przełożony. Im więcej będzie naturalności i normalności, a mniej dworskości i nadmiernie nakręconej etykiety, tym z pewnością będzie tu lepiej”.

Oficjalnego otwarcia Kongresu dokonał aktualny Przewodniczący Krajowej Rady Koordynacyjnej Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, Michał Grzeca. zwracając się do uczestników zebranych w auli łomżyńskiego seminarium oraz łączących się z nimi poprzez transmisję na kanale Pallotti.FM, podkreślił w swoim wystąpieniu konieczność otwarcia na działanie Ducha Świętego. Wskazał także na naglącą potrzebę rewizji dotychczasowych metod formacji oraz apostolstwa tak, by stanowiły one konkretną propozycję oraz odpowiedź na realne potrzeby współczesnego człowieka.

            Podczas kongresu, w sobotę 16 września, o. Adam Schulz SJ w swoim wystąpieniu „Synodalność jako wspólna droga” ze smutkiem odniósł się do stosunkowo nikłego zaangażowania wiernych w proces synodalny w Kościele w Polsce. Przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich wskazał na rozeznawanie jako konieczny warunek prawdziwej synodalności. – Trzeba być twórczym i aktywnym w przyjmowaniu i pełnieniu woli Bożej w dniu codziennym, w obowiązkach, jakie wypływają z naszego powołania, w tym krzyży i cierpień jakie niesie każdy dzień. Dalej, trzeba nam być aktywnym w poszukiwaniu nowych działań i wezwań, jakie stają przed nami, i na nie odpowiadać. Czasami możemy mieć wrażenie, że jakbyśmy to my sami musieli odkrywać nowe inspiracje i działania, a Bóg – jakby milczał, czekał i słuchał nas, ale i w tym obszarze Duch Święty nieustannie w nas działa i niesie inspiracje. Oczywiście zawsze aktualne jest pytanie: na ile jesteśmy na Niego otwarci? – mówił.

            Z entuzjastycznym przyjęciem spotkało się wystąpienie Igi i Konrada Grzybowskich. Założyciele Fundacji „Ster na miłość”, czerpiąc ze swojego osobistego doświadczenia, podzielili się ze słuchaczami wiedzą na temat różnic w słuchaniu i postrzeganiu świata przez kobiety i mężczyzn. Konferencja pt. „Jak spotkać się ze sobą w różnicy płci?” zawierała wiele interesujących treści nie tylko dla osób realizujących swoje powołanie do świętości w małżeństwie, ale także dla osób konsekrowanych oraz duchownych.

Cykl sobotnich konferencji zamknęła prelekcja ks. dra Bogusława Szpakowskiego SAC pt. „O kulturze spotkania w praktyce”. Znany i ceniony pallotyński psychoterapeuta zwrócił uwagę na konieczność troski przede wszystkim o jakość spotkania z samym sobą. Właściwy i głęboki kontakt z samym sobą – ze swoimi uczuciami, potrzebami i myślami – uznał za warunek przeżywania głębokich i twórczych relacji z Bogiem oraz z drugim człowiekiem. Wskazał także na przeszkody, jakie stoją na drodze do otwarcia się na drugie człowieka oraz wsłuchania w to, co rzeczywiście nam komunikuje.

Mszy św. na zakończenie dnia przewodniczył abp Tadeusz Wojda SAC, metropolita gdański. W swojej homilii ponownie wskazał na ścisły związek między duchowym testamentem św. Wincentego Pallottiego a synodalnością, do której zaprasza wiernych całego Kościoła papież Franciszek. Podkreślił przy tym zasadnicze znaczenie modlitwy w realizacji ideałów założyciela Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego.

            Trzydniowe spotkanie zakończyło się dzieleniem w grupach oraz wskazaniem konkretnych wytycznych do dalszej pracy apostolskiej. Wśród nich jednogłośnie pokreślono konieczność rewizji programu formacyjnego oraz troski o młodzież.

            Mszy św. kończącej IV Kongres Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego przewodniczył ks. Zdzisław Szmeichel SAC, przełożony prowincjalny Prowincji Zwiastowania Pańskiego Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego. Słowo Boże wygłosił ks. Jacob Nampudakam SAC, przewodniczący GRK ZAK. Nawiązując do tematu Kongresu, zwrócił uwagę na fakt, iż niesienie przesłania przebaczenia jest jedną z najważniejszych form realizacji pallotyńskiego charyzmatu.- «Zjednoczenie łaską spotkania» było głównym tematem naszego Kongresu. Jeśli chcemy się zjednoczyć i żyć duchem komunii między nami, przebaczenie sobie nawzajem i pojednanie będą absolutnie konieczne. Możemy się ranić, możemy innych rozczarowywać, możemy nawet stać się przeszkodami w rozwoju naszego charyzmatu. Powinna jednak istnieć przestrzeń do dzielenia się i uzdrawiania naszych zranionych uczuć poprzez Bożą łaskę i braterskie spotkanie – powiedział do wiernych były Przełożony Generalny Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego.

*  *  *  *  *

Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego (ZAK) to stowarzyszenie kościelne założone przez św. Wincentego Pallottiego w Rzymie w 1835 r.. Główną ideą Zjednoczenia jest pobudzanie wszystkich członków Kościoła (w tym szczególnie osób świeckich) do apostolstwa powszechnego i współodpowiedzialności za dzieło zbawienia. Obecnie wspólnoty ZAK istnieją w wielu krajach na całym świecie, zwykle tam, gdzie działają księża pallotyni lub siostry pallotynki, zaś obie te wspólnoty zakonne są integralną częścią Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Duchowym centrum Zjednoczenia jest rzymski kościół San Salvatore in Onda, gdzie w głównym ołtarzu spoczywa ciało św. Wincentego Pallottiego. Zjednoczenie zostało oficjalnie erygowane, a jego Statut zatwierdzony przez Papieską Radę ds. Świeckich w dniu 28 października 2003 r. jako międzynarodowe publiczne stowarzyszenie wiernych. Dlatego też dzień 28 października obchodzony jest jako święto Zjednoczenia.

„Męskie Oblężenie” trwa na Jasnej Górze

            Jakie jest miejsce, rola i odpowiedzialność mężczyzn w Kościele, do czego ich Kościół dziś szczególnie zaprasza – o tym mi.in. była mowa podczas 7. „Męskiego Oblężenia” Jasnej Góry. – Kończy się czas letnich katolików. Potrzebne są różne drogi formacji do dojrzałej wiary – zauważono.

            Andrzej Lewek koordynujący ruch Mężczyzn św. Józefa zauważył, że temat tegorocznego spotkania „Mężczyźni w Kościele” zwraca uwagę na stereotypowe patrzenie na Kościół. – W przygotowaniach do tegorocznego spotkania okazało się, że nasze rozumienie Kościoła jest bardzo ubogie. Patrzymy na Kościół może nawet tak, jak media próbują nam go pokazać, jako tylko „ludzi w sutannach”, podczas gdy nie mamy świadomości tego, że my świeccy i w domu jesteśmy Kościołem, i w pracy jesteśmy Kościołem, wszędzie, gdzie jesteśmy, jesteśmy Kościołem, i właściwe rozumienie tego jest dla nas wyzwaniem – mówił Lewek. Zauważył też, że patrząc na „dziś Kościoła”, można dostrzec, że „kończy się czas letnich katolików”. – Albo się bardziej angażujemy albo po prostu odchodzimy. Jeżeli nie ma w nas wiary, a tym, co nas trzyma w Kościele, jest jedynie tradycja, przywiązanie do form, to jest to zbyt płytkie, by mogło nas utrzymać na stałe. Ta polaryzacja sprawia, że ci, którzy zostają w Kościele bardziej się angażują – powiedział Lewek. Rafał Kasprzak w „Męskim Oblężeniu” uczestniczy po raz pierwszy. Jak podkreślił jest tutaj, bo chce pogłębiać swoją miłość do Maryi i Jej dać się prowadzić do Chrystusa. O potrzebie wzajemnego umacniania się w wierze mówił Łukasz Jędrzejczyk z Torunia. – Zostałem niedawno ojcem i chcę jak św. Józef dać przykład mojej rodzinie, opiekować się nią, dobrze wychować swojego syna, bo wielu ludzi oddala się od Kościoła, a ja chciałbym mu przekazać swoją wiarę – mówił Jędrzejczyk. – Ta rola, którą dostaliśmy jako misję, jako mężczyźni i ojcowie, to przewodzenie rodzinie, lokalnym społecznościom, ale w tym znaczeniu służby. Najważniejsze, by samemu się nawrócić – podkreślił Michał Rynkowski z Torunia.

            Spotkanie rozpoczął „Warsztat o Kościele”, który poprowadził ks. Grzegorz Strzelczyk z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego, doktor teologii, dogmatyk, chrystolog, a także informatyk i zapalony fotograf. W programie była też m.in. „Godzina z Męskim Różańcem”, później „Męskie Uwielbienie”. Świadectwem podzielił się m.in. Andrzej Wierzgacz, były koszykarz Śląska Wrocław, który już w trakcie kariery nie omijał kościoła, ale po odwieszeniu butów na kołku odkrył w sobie powołanie i został szafarzem Najświętszego Sakramentu. Teraz pomaga trafić do Jezusa innym sportowcom. Było też świadectwo osób związanych z telewizyjnym programem „Zrujnowani, odbudowani”. Prezentuje on świadectwa mężczyzn – mężów, ojców i synów, doświadczonych przez różne kryzysowe sytuacje i życiowe trudności. W programie opowiadają o swoich przemianach. O świeckich w Kościele mówił Aleksander Bańka z Uniwersytetu Śląskiego, delegat Kościoła w Polsce na synod o synodalności oraz członek rady KEP ds. apostolstwa świeckich, a o służbie ubogim ks. Mirosław Tosza założyciel wspólnoty Betlejem, której celem jest niesienie pomocy osobom ubogim i bezdomnym. (Biuro Prasowe @JasnaGóraNews)

Abp Galbas do mężczyzn na Jasnej Górze: pobożność maryjna jest dla twardych facetów

O tym, że chrześcijanin nie wstydzi się być w mniejszości, a pobożność maryjna wyrażająca się w wierności Chrystusowi aż po krzyż jest dla twardych facetów, którzy mają jasne zasady, nie boją się stanąć do walki duchowej, mówił na Jasnej Górze podczas 7. „Męskiego Oblężenia” abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. z udziałem uczestników 7. „Męskiego Oblężenia” Jasnej Góry. Tematem spotkania był „Mężczyzna w Kościele”.

            W homilii abp Galbas podkreślał, że w czasach, kiedy „większość” często kieruje się modą, namiętnościami, ideologią, albo grupowym interesem, „chrześcijanin nie wstydzi się być w mniejszości, bo idzie za podpowiedzią swojego prawego sumienia, kształtowanego w szkole Chrystusa i Maryi oraz formowanego w oparciu o zdrową naukę Kościoła”. Udaje się do Maryi, która jest niezawodną pomocą w umacnianiu wiary, która „pomaga nam walczyć w sobie samych z głupotą, pustosłowiem, z bezużytecznym wierzeniem we wszystko, co mówią ci, którzy często nie mają nic do powiedzenia, ale także z nieskromnością, wulgarnością, egoizmem i krótkowzrocznością”.

            Kaznodzieja wskazał też na Maryję jako nauczycielkę właściwego korzystania z wolności, „byśmy wolności nie rozumieli tylko jako braku ograniczeń, bo to by była wolność zwierzęcia, zgodnie z którą pies spuszczony z łańcucha może postępować tak jak każą mu jego prymitywne skłonności, ale by nasza wolność, była wolnością człowieka, która oznacza umiejętność panowania nad sobą we wszystkim”.

            Wolność nie polega na tym, że się robi, co się chce, ale że się robi to, o czym dobrze ukształtowane sumienie powie, że się robić powinno, nawet jeśli tak robi mniejszość – uczył abp Galbas.

            Zwrócił uwagę, że jedyne słowo Maryi wypowiedziane do uczniów to jej prośba z Kany Galilejskiej: „Uczyńcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie” (por. J 2,5). Podkreślił, że „zrobić wszystko, to znaczy w całe życie wprowadzić całą Ewangelię”, choć proces ten nie będzie zwolniony z upadków, zniechęcenia i rozczarowania, pokus, by go zaprzestać. Wskazał na dwie szczególnie na tej drodze niebezpieczne pułapki. Jedną z nich jest uznanie nielogiczności Ewangelii, która nie przystaje do tego, co proponuje ludzka kalkulacja i świat.

            Czy sługom w Kanie było łatwiej? Może trochę! Nalewanie wody do kamiennych stągwi. 460 litrów. Oni nieźle się musieli namachać. Głupia praca, nielogiczna, ale bez niej nie byłoby wina. Takie jest słowo Boże, takie jest często Boże prowadzenie: wydaje się, powtarzam: wydaje się nielogiczne. Ale na tym właśnie polega zaufanie, że choć nie wiem i nie rozumiem wszystkiego, wykonuję to, bo takie jest słowo Boże. To, co mówi Chrystus brzmi nielogicznie z perspektywy logiki tego świata, ale dla mnie jest ważne, że mówi to Chrystus – powiedział abp Galbas.

            Drugą pułapką w procesie przyjmowania Chrystusowej logiki jest uznanie, że posłuszeństwo Bogu jest niemożliwe. Jeśli Jezus mówi: „miłujcie nieprzyjaciół waszych”, to znaczy, że to jest możliwe, kiedy mówi „zawsze macie przebaczać”, to znaczy, że to jest możliwe, kiedy mówi: „módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”, to znaczy, że to jest możliwe, kiedy mówi cokolwiek to znaczy że to jest możliwe – przekonywał kaznodzieja.

            Abp Galbas podkreślił, że chrześcijańskie posłuszeństwo Chrystusowi, wypełnianie Jego słowa to najlepsze świadectwo, wyraz odpowiedzialności za najbliższych, tych, którzy są z nami w naszej codziennej Kanie. Tu chodzi o waszych krewnych, zwłaszcza o wasze dzieci. Nawet jeśli tego nie powiedzą wprost, twoje zaufanie, okazane Słowu Bożemu, twoja codzienna walka o wierność, twoje zmaganie się ze sobą, twoje pragnienie, czasem realizowane z tyloma napotkanymi po drodze przeszkodami, ale jednak realizowane, jest najlepszym świadectwem dla twoich dzieci. Nie ma nic ważniejszego, co możesz dla nich zrobić jako ojciec! – zachęcał metropolita katowicki.

            Wskazał na Maryję, która wypełniła słowo Boże z absolutną wiernością aż do ostatniej próby, gdy Jezus, Jej Syn, umierał na krzyżu. Dlatego pobożność maryjna nie jest tkliwa, słodka i perełkowa. Ona jest twarda, konkretna. I jest bardzo dla mężczyzn. Dla facetów. Dla twardych facetów. Twardych to nie znaczy dla chamów, brutali i typów wulgarnych. Nie dla katów i nie dla duchowych kastratów. Jest dla mężczyzn twardych, czyli takich, którzy mają jasne zasady, którzy nie boją się stanąć do walki, duchowej i wewnętrznej – podkreślał kaznodzieja.

            Abp Galbas zwrócił też uwagę na św. Józefa, który jest dla nas pierwszym po Maryi wzorem i przykładem tego, że aby wypełnić słowo Boże, nie trzeba dużo mówić, jest wzorem i przykładem wiary konsekwentnej, człowiekiem, który „nie miał podwójnego oblicza, w którym nie było drugiego dna, był kimś całkowicie koherentnym, jednoznacznym i prawdziwym”

            Chrystus mówi mi dzisiaj: idź i pracuj w winnicy mojej. Wejdź do Kościoła bardziej! Współpracuj ze Mną, z Moją łaską. Teraz! Czy mówi to też tobie? – pytał kaznodzieja. Wskazywał, że wejście do Kościoła oznacza też podjęcie konkretnej w nim posługi. Przywołując adhortację Jana Pawła II „Christifideles laici”, o apostolstwie świeckich, podkreślił, że po 35 latach nic nie straciła ona na swej aktualności. Podpowiadał mężczyznom, by swoje pragnienie zaangażowania w Kościele przekuli na sam początek od posługi w parafii.

            Pójść do proboszcza i powiedzieć: chciałbym być bardziej w Kościele. Chciałbym się zaangażować. Mam takie możliwości, takie umiejętności, tyle a tyle czasu. Jestem gotowy. Lata lecą, Gospodarz Winnicy się zbliża. Chciałbym zarobić mojego denara. Zróbcie tak! Spróbujcie. Dajcie się nająć! – zachęcał metropolita katowicki.

            Wyraził radość, że powstaje wiele rozmaitych duszpasterstw przeznaczonych dla mężczyzn. – Jeszcze kilkanaście lat temu mówiono, że Kościół katolicki jest bardzo żeńsko-katolicki, że facet w Kościele się nudzi. Dziś to się bardzo zmieniło. Jak grzyby po deszczu wyrastają dobre propozycje formacyjne adresowane dla mężczyzn. Super, że tak jest. Niech się rozwijają – życzył mężczyznom rozwijania się i pogłębiania swojej wiary.

            Jakie jest miejsce, rola i odpowiedzialność mężczyzn w Kościele, do czego ich Kościół dziś szczególnie zaprasza – o tym m.in. była mowa podczas 7. „Męskiego Oblężenia” Jasnej Góry. – Kończy się czas letnich katolików. Potrzebne są różne drogi formacji do dojrzałej wiary – zauważono.

            „Męskie Oblężenie Jasnej Góry” to projekt wzmacniający mężczyzn w rolach ojców, obrońców, żywicieli, liderów. Mężczyźni różnych stanów i zawodów, spotykają się na modlitwie i warsztatach, by odkryć i umocnić się w swym męskim powołaniu oraz wzbudzić pragnienie większego zaangażowania w życie wiarą na co dzień. (Biuro Prasowe @JasnaGóraNews)

„Wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II”

29. ogólnopolska pielgrzymka Legionu Maryi

W dniach 8-9 września 2023 roku zgromadziło się u stóp Maryi w Częstochowie kilka tysięcy legionistów z całej Polski. Hasłem pielgrzymki było: „Wierni dziedzictwu św. Jana Pawła II”. Była ona zarówno dziękczynieniem za kolejny rok służby Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, jak i wyrażeniem swego oddania osobie św. Jana Pawła II.

Prowadząc w dniu Narodzenia Najświętszej Maryi Panny Apel Jasnogórski, bp Roman Marcinkowski, krajowy opiekun duchowy Legionu Maryi z ramienia Konferencji Episkopatu Polski, powiedział m.in.: „Jakże potrzeba nam dzisiaj rodzin moralnie zdrowych, wiernych małżeńskiej przysiędze, kochających każde poczęte życie, uczących dzieci poznawania Boga, oddania Mu czci, realizacji przykazania miłości bliźniego, stopniowego wprowadzenia ich w życie wspólnoty parafialnej, kształtowania postaw patriotycznych, szacunku dla pięknych ojczystych tradycji. Potrzeba nam rodzin żyjących Ewangelią na co dzień, chroniących swe dzieci przed różnorakimi zagrożeniami (…).  Wypraszaj, Matko rodzicom światło Ducha Świętego i mądrość w podejmowaniu właściwych decyzji dla dobra swoich dzieci (…). Po raz 29. przybywa do Ciebie z radością i wdzięcznością Ogólnopolska Pielgrzymka Legionu Maryi. Jako stowarzyszenie katolików świeckich podejmuje Legion w maryjnej postawie zawierzenia i miłości do Chrystusa i Kościoła i z Jej troskliwością dzieło ewangelizacji świata. Proś, Najświętsza Matko Ducha Świętego, by obdarzał odwagą i męstwem wszystkich legionistów w wypełnianiu ich powołania wyrażonego w przyrzeczeniu legionowym (…).  Niech ich działania ewangelizacyjne otwierają szeroko ludzkie serca Chrystusowi (…). Matko zawierzenia, uproś nam wszystkim żywą wiarę, rozpaloną miłością byśmy wszystko czynili tylko z miłości ku Tobie i Twojemu Synowi”.

Legioniści podjęli w kaplicy Cudownego Obrazu całonocne czuwanie, poświęcone rozważaniu nauczania Jana Pawła II, odczytywanego jako konkretne przesłanie dla członków wspólnoty. Mszy św  o północy w kaplicy przewodniczył na zaproszenie kierownika duchowego komicjum Kielce biskup kielecki Jan Piotrowski,

Rano 9 września pielgrzymi uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, a następnie we Mszy św. koncelebrowanej na Szczycie Jasnej Góry przez kilkudziesięciu kapłanów, kierowników duchowych wspólnot parafialnych i ks. Janusza Węgrzeckiego, ogólnopolskiego kierownika duchowego Legionu Maryi. Mszy św. przewodniczył bp Roman Marcinkowski,  który rozważał nauczanie św. Jana Pawła II, zauważając jego wkład w życie rodzin i obronę nienarodzonych dzieci. –„Kościół jak najlepsza matka uczy, że bez silnych i zdrowych rodzin społeczeństwo i naród upada. Największymi zagrożeniami są fałszywa koncepcja wolności, szerzenie konsumpcyjnego stylu życia, który wszystko przelicza na wartości materialne i każde dziecko traktuje jako zagrożenie. Trzeba przeciwdziałać tym niebezpieczeństwom tworząc klimat przychylny umacnianiu rodziny – przypomniał. Dodał, że Jan Paweł II apelował, by ratować godność rodziny, aby była Bogiem silna i czuła bliskość i szacunek Kościoła”.  Uczestnicy pielgrzymki skierowali jak co roku list do Ojca Świętego Franciszka, Nuncjusza Apostolskiego i abp. Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego KEP.

Obecny w Polsce od 1980 roku, Legion Maryi pracuje w trzydziestu polskich diecezjach, w 580 grupach parafialnych, liczy blisko 5000 członków aktywnych i 13,500 członków wspomagających. Członkowie wspólnot prowadzą ewangelizację misyjną, szczególnie wśród mieszkańców swoich parafii i miejscowości, a także angażują się w życie parafii, modlitwę i pomoc bliźnim. Podejmują też co roku ewangelizację misyjną w Czechach, w Ostrawie, w ramach tzw. Peregrinatio pro Christo.

– Naszą Pielgrzymkę dedykujemy św. Janowi Pawłowi II. Zapewniamy o naszej wdzięczności, pamięci i gotowości do obrony jego nauczania. Nie zgadzamy się na hejt, który pojawił się w mediach i choć członkowie Legionu nie wyszli na ulicę tak, jak niektórzy Polacy, to klęczeliśmy przed Najświętszym Sakramentem, by wynagrodzić Bogu te wszystkie zniewagi, którymi obrzucano papieża Polaka – powiedziała  Anna Jargiło, prezydent Regii Legionu z Lublina. Dodała, że spotykając się z legionistami Jan Paweł II przypominał im, że są posłani, by przybliżać Boga tym, którzy się pogubili i też tam, gdzie nie może dotrzeć kapłan. Członkowie stowarzyszenia chcą dążyć do osobistej świętości, jak zachęcał Jan Paweł II i uczyć się od niego miłości do Maryi, a także obrony godności Ojczyzny. – Pragniemy uczyć się od niego patriotyzmu, miłości do Kościoła i czci do Matki Bożej. Tak, jak on wyciągał ręce do potrzebujących, tak i my staramy się służyć tym, którzy są najbardziej oddaleni od Kościoła – opowiadała prezydent Regii.

Jolanta Widenka

Prawie 400 skautów Europy zainaugurowało rok harcerski w Radomiu

Bądźcie apostołami Dobrej Nowiny dla innych – zachęcał biskup Marek Solarczyk, który w kościele Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu celebrował Mszę świętą dla Skautów Europy z okazji inauguracji nowego roku harcerskiego.

            W homilii bp Solarczyk mówił, że wszyscy są zaproszeni, aby być apostołami Dobrej Nowiny dla innych. – Stajemy tu z taką wrażliwością, wdzięcznością, że może i w naszym życiu był taki moment, że nie potrafiliśmy odnaleźć tego dobrego myślenia i wejścia na drogę, aby nasze czyny naprawdę były święte i nieskalane, ale przyszedł ktoś, kto nam pomógł i staliśmy się tymi, którzy tę drogę znaleźli. Dziękujmy za to. Jesteśmy ciągle zaproszeni, aby być świadkami i apostołami Dobrej Nowiny dla innych – mówił biskup.

            Hufcowa Paulina Jurkowska poinformowała, że każdy rok harcerze rozpoczynają i kończą wspólną Eucharystią. – To dla nas wyjątkowy czas, ponieważ wszystkie nasze plany na ten rok chcemy zawierzyć Maryi. W darach zanosimy plany jednostek Panu Bogu, bo wiemy, że ma to głębszy sens. W tym wszystkim jest Boży plan i bez Niego byłoby trudno poradzić sobie z przeciwnościami – powiedziała Paulina Jurkowska. Dodała, że obozy „Zawiszaków” to niezapomniane przygody na łonie natury, oraz fantastyczna szkoła samodzielności i samoorganizacji.

            Hufcowy Jakub Stachurski dodał, że w diecezji radomskiej jest ok. 400 Skautów Europy. Mówił, że skauting przede wszystkim przybliżył go do Boga, nauczył „wielu rzeczy praktycznych, poznał ciekawych ludzi, przyjaciół, i zawiązał wiele relacji”. – Dla mnie to dobra przestrzeń do rozwoju – podkreślił Jakub Stachurski. Po liturgii w Parku Leśniczówka odbył się Apel Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”.

ZHR – łączy ich miłość do Boga i Ojczyzny

Bóg, Honor i Ojczyzna to ich dewiza. Na Jasnej Górze zakończyła się trzydniowa 41.Pielgrzymka Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Dziś do harcerzy dołączyli kombatanci Armii Krajowej, a także młodzi patrioci, by wspólnie przed Obrazem Hetmanki Narodu Polskiego modlić się w intencji Ojczyzny: ”by nadal była wolna i trwała przy Bogu”.

Chcemy pokazać kombatantom, że jesteśmy wdzięczni za wolną Polskę i zapewnić o naszej pamięci. Przekazujemy historię naszym młodszym przyjaciółmi i obiecujemy, że jeżeli będzie taka potrzeba, staniemy do walki za nasz kraj tak, jak robili to nasi przodkowie – powiedzieli Teresa Lewandowska i Mikołaj Konopko ze Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej Polskiej.

            Basia z drużyny „Wędrowniczek” z Bielska-Białej, opowiadała, że harcerstwo uczy ją służby nie tylko wtedy, gdy ma założony mundur, ale w codzienności. – Dzięki temu czuję się lepsza. Harcerstwo pozwala mi wzrastać do świętości w przyszłości – zauważyła.

– Ta więź kombatancko-harcerska jest wyrazem przekazywania etosu, czyli wierności Bogu i Ojczyźnie . Ta wierność nas wszystkich obowiązuje od momentu wejścia do konspiracji – powiedział Wiesław Wysocki, wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

            Zaznaczył, że kombatanci pragną, żeby dzisiaj odżyła idea służby państwu własnemu i niepodległemu, by Polska była wolna i aby wartość wolnego państwa była zawsze obroniona.

Dodał, że to dla nich duma i satysfakcja, że harcerze są z nimi i chcą podtrzymywać patriotyczne wartości.

            Chcemy ten nowy rok pracy harcerskiej rozpocząć z Maryją. Prosimy, żeby się nami opiekowała w czasie naszych obozów, biwaków i spotkań. Zapraszamy Ją, aby była naszą druhną, która przy nas jest i nad nami czuwa – podkreśliła podharcmistrzyni Weronika Pawlak.

Przewodnik Łukasz Włoch, komendant pielgrzymki zauważył, że w harcerstwie jest miejsce dla każdego bez względu na wady jakie ma. – Staramy się być inspiracją dla młodych i myślę, że harcerstwo jest dla nich atrakcyjne, bo pozwala się rozwijać, poznawać nowych ludzi i wzrastać w wierze – zauważył i dodał, że harcerza można poznać nie tylko po mundurze, ale też po tym jakie wartości reprezentuje i jaki jest dla innych.

            Harcerze przybyli na Jasną Górę pod hasłem „Tobie Panie Zaufałem”. – Całe swoje życie oddajemy Bogu i robimy wszystko, żeby wypełnić Jego wolę. W harcerstwie jest dla nas na pierwszym miejscu – zauważyła Natalia Bednarska z hufca z Warszawy. Opowiadała, że podczas tych trzech dni brali udział w grach terenowych, przybliżali postać ich patrona bł. ks. Stefana Frelichowskiego, a także poznawali historię Polski. Pielgrzymka zakończyła się modlitwą i złożeniem kwiatów przy pomniku św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.

            Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, odwołując się do tradycji ideowej skautingu i polskiego harcerstwa lat międzywojennych, wychowuje w oparciu o wartości chrześcijańskie. Tej pracy przyświecają idee służby Bogu i Ojczyźnie.

42. Ogólnopolska Pielgrzymka Sodalicji Mariańskich

W duchu wdzięczności za obecność Sodalicji Mariańskich w Polsce w 40-lecie reaktywacji po ich rozwiązaniu w czasie reżimu komunistycznego na Jasnej Górze 16 września odbyła się pielgrzymka wszystkich zaangażowanych w to dzieło. 42. Ogólnopolska Pielgrzymka Sodalicji Mariańskich przebiegała pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Jak podkreślali sodalisi, ich duchowa droga to niezmiennie „maryjna szkoła wiary, miłości, życia Ewangelią oraz apostolskiego zaangażowania w Kościele i w świecie współczesnym”.

            – To czas spojrzenia na dziedzictwo wielu pokoleń sodalisów, ale też refleksji nad tym, jak je realizować dzisiaj – zauważył moderator jasnogórskiej wspólnoty o. Marcin Minczyński. Podkreślił, że Sodalicja Mariańska to wciąż ważna propozycja „uświęcania się w codzienności”. – Droga duchowego wzrostu w wierze i miłości ku pełni człowieczeństwa, jaką jest świętość z pomocą Maryi, jest ciągle aktualna, choć formy realizacji charyzmatu sodalicyjnego ciągle wymagają otwartości na znaki czasu i szukania nowych dróg, tak samo jak to jest z ewangelizacją czy działalnością Kościoła – podkreślił paulin.

            Grzegorz Baran, prezes Federacji Sodalicji Mariańskich w Polsce, podkreślił, że duch sodalicyjny to duch wierności Kościołowi, stąd oprócz formacji indywidualnej i wspólnotowej, ważną rolę odgrywa wczytywanie się w dokumenty Kościoła, podążanie za tym, co Kościół wskazuje jako szczególnie aktualne. Podczas uroczystości złożony został Akt Zawierzenia Federacji Sodalicji Mariańskich w Polsce.

Sodalicja Mariańska jest jednym z najstarszych stowarzyszeń realizujących duchowość maryjną. Pierwszą wspólnotę założył o. Jan Leunis w jezuickim Kolegium Rzymskim w 1563 roku, natomiast w Polsce pierwsza sodalicja powstała w Kolegium Jezuitów w Braniewie.

            W języku łacińskim: sodalis oznacza: kolegę, towarzysza, przyjaciela; a słowo sodalitas: koleżeństwo, serdeczną przyjaźń, zażyłość; sodalicius zaś: to przyjacielski, braterski. Przymiotnik mariańska mówi, że to stowarzyszenie jest wspólnotą przyjaciół, którzy w sposób szczególny czcząc Maryję, Jej się oddając czynią z niej Matkę i Przewodniczkę na drogach swojego życia, na drogach wiary.

Sodalicje stały się miejscem formacji inteligencji katolickiej, wychowały wielu wybitnych, zaangażowanych w życie Kościoła ludzi. Z ich szeregów wywodzą się wielcy święci: m.in. św. Stanisław Kostka, św. Jan Paweł II a także bł. kard. Stefan Wyszyński.

            Sodalicje zawieszone zostały w czasie zaborów. Ich odrodzenie nastąpiło na początku XX w. i następnie – w dwudziestoleciu międzywojennym. Związane były przede wszystkim z działalnością paulinów na Jasnej Górze.

            Współczesna działalność sodalicyjna przy Jasnej Górze to przede wszystkim zwykła – indywidualna i wspólnotowa – praca formacyjna, wspólne pielgrzymki, dni skupienia, rekolekcje, coroczne święta patronalne oraz zaangażowanie we wszelkie możliwe i dostępne formy apostolstwa świeckich. – Wszystko pod okiem i w szkole Maryi – wyjaśnia o. Minczyński.

            Kolejny kryzys nastąpił po II wojnie światowej, w 1949 r. sodalicje zostały rozwiązane, podobnie jak wszystkie inne stowarzyszenia religijne w Polsce. W reakcji na zarządzenie komunistycznego rządu PRL, wymagające spisu zaangażowanych w organizacje kościelne, 4 listopada 1949 r. kard. Stefan Wyszyński, prymas Polski, wydał komunikat o rozwiązaniu w obliczu państwa wszystkich stowarzyszeń kościelnych, w tym też sodalicji mariańskich. Jak przypomina Grzegorz Baran, działanie to uchroniło sodalisów od aresztowań i represji. Dla Kościoła organizacje ta jednak nie przestała istnieć i funkcjonowała w sposób tajny. W 1980 r. kard. Stefan Wyszyński poczynił starania wznowienia działalności sodalicji na fundamencie maryjnej duchowości, na której sam wyrósł. 4 grudnia 1982 r. odbyła się pierwsza pielgrzymka sodalicji z całej Polski na Jasną Górę i została powołana do życia Ogólnopolska Konsulta Sodalicji Mariańskich, która opracowała następnie Zasady Ogólne Sodalicji Mariańskich w Polsce. Zatwierdził je prymas Polski kard. Józef Glemp dekretem z 25 listopada 1983 r. Fakt ten uznawany jest za oficjalną reaktywację działalności Sodalicji Mariańskich w Polsce. Ogólnopolska Konsulta w 1988 r. zmieniła się w Ogólnopolski Sekretariat SM, a mocą uchwały KEP z maja 1996 r. została zastąpiona erygowaną wtedy Federacją SM w Polsce.

Jasna Góra: Dni Modlitw Ruchu Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”

            „Wierzę w Kościół Chrystusowy” to hasło 67. Dni Modlitw Ruchu Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”. Tradycyjnie „odrodzeniowcy” rozpoczęli trzydniowe spotkanie na Jasnej Górze od rekolekcji. Stowarzyszenie kontynuuje dziedzictwo bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który przed wojną był w jego szeregach, a po latach wojennej przerwy je reaktywował.

            Kod genetyczny „Odrodzenia” to splot dwóch miłości: miłości do Ojczyzny duchowej, którą jest Kościół, i miłości do Ojczyzny ziemskiej, którą jest Polska. Jedna i druga siebie nawzajem potrzebują. Po Bogu jest Ojczyna i ten porządek trzeba zachować w życiu każdego z nas – powiedział o. Marek Grzelczak, asystent kościelny Ruchu Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”. O. Grzelak podkreślił, że wojna na Ukrainie budzi nas ze snu, ale środkiem usypiającym każdego z nas jest dostatek i wygodnictwo. – Te elementy połączone razem stanowią truciznę dla ludzi – zaznaczył i dodał, że dlatego stowarzyszenie Ruchu Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie” podejmuje różne działania, których celem jest pokazywanie ludziom Polski katolickiej.

            Danuta Stawicka, wiceprezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia zauważyła, że to nie członkowie wybrali Jasną Górę na doroczne pielgrzymki, ale sam bł. Prymas ją wybrał. – On tutaj czuł się jak w domu. Przed wojną był w szeregach „odrodzeniowców”, a po wojennej przerwie reaktywował stowarzyszenie i to, że my tutaj się spotykamy to jest kontynuacja jego drogi – opowiadała. Zauważyła, że bardzo bliska kard. Wyszyńskiemu była sprawa aktywności świeckich w życiu społecznym. – On zajmował się katolicką nauką społeczną Kościoła i chciał ją zaszczepiać wśród swoich współpracowników. Pragnął, by znając ją, urządzano całe życie polityczne i społeczne – tłumaczyła wiceprezes. Członkowie „Odrodzenia” działają w tzw. kołach przy parafiach. Na terenie całego kraju jest ich ponad 20, a członków ok. 600. Realizują jego cele i zadania stowarzyszenia przez świadome i odpowiedzialne wcielanie Dekalogu w życie indywidualne i społeczne, wspólne modlitwy, dni skupienia, rekolekcje i pielgrzymki, pogłębianie i szerzenie wiedzy religijnej i nauki społecznej Kościoła, a także przez współdziałanie z pasterzami Kościoła w parafiach. – Wspólne spotkania, takie jak te na Jasnej Górze, mają być inspiracją do zadań, jakie koła same sobie wyznaczają. Rozeznajemy ducha czasu. Odpowiedzią jest np. koło, którego działalność obecnie jest nastawiona na ochronę życia nienarodzonych, ale i koło łódzkie, które ewangelizuje m.in. poprzez piękne treści, kulturę i muzykę, ich program jest skupiony na św. Janie Pawle II i bł. kard. Stefanie Wyszyńskim – powiedziała Danuta Stawicka.

Nowe władze Federacji Caecilianum

W dniu 23 września 2023 r. odbyły się obrady Walnego Sprawozdawczo-Wyborczego Krajowego Zjazdu Członków Federacji Caecilianum zrzeszającej chóry kościelne. Obradom przewodniczył honorowy prezes ks. prof. dr hab. Andrzej Filaber. Zjazd przyjął sprawozdanie ustępującego zarządu i wybrał nowe władze na kolejną kadencję 2023-2029.

            W skład Zarządu Głównego ogólnopolskiej Federacji Caecilianum weszli: prezes – Artur Backiel (dyrektor artystyczny Towarzystwa Śpiewaczego Una Cantamus, członek Komisji Muzyki Kościelnej Archidiecezji Warszawskiej); wiceprezes – ks. Szymon Bajon (dyrygent Chłopięco-Męskiego Poznańskiego Chóru Katedralnego, wykładowca Akademii Muzycznej w Poznaniu); drugi wiceprezes – Krzysztof Łazutka (dyrygent chóru Vox Cordis, organista parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie); skarbnik – Paweł Ginda (organista i dyrygent Chóru Liturgicznego parafii NMP Wspomożenia Wiernych w Piasecznie-Zalesiu Dolnym); sekretarz – Barbara Żbikowska (prezes Zarządu Warszawskiego Chóru Polonia).

            Wybrano również Główną Komisję Rewizyjną Federacji Caecilianum w składzie: Aleksander Budzyński (przewodniczący); Jacek Szlązkiewicz, Sylwia Mazurek oraz Maria Lipiecka.

            Nowo wybrany prezes zapowiedział zdynamizowanie działalności Federacji i wyraził nadzieję na większą aktywność należących do niej chórów po zakończonym trudnym czasie pandemii.

            Federacja Caecilianum (do listopada 2008 roku: Związek Chórów Kościelnych Caecilianum) to ogólnopolska organizacja zrzeszająca chóry nastawione na piękno muzyki w liturgii.

*  *  *  *  *  *  *

II Krucjata Modlitwy w intencji Ojczyzny

Październik – Za osoby niepełnoletnie doświadczające przemocy psychicznej w rodzinie,

                        szkole czy internecie, aby znalazły właściwą pomoc psychologiczną i nie

                        uciekały się do prób samobójstwa.

Listopad – Za ludzi pracujących w środkach komunikacji społecznej, aby rzetelnie

                   przekazywali obraz rzeczywistości, wolny o manipulacji, stronniczości czy

                   półprawd.

*  *  *  *  *  *  *  *

Publikacja Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich

01-015 Warszawa, Skwer Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego 6; serwis.orrk@tlen.pl

Redakcja: Krystyna Bolewska, Katarzyna Górska-Łazarz, Regina Pruszyńska,

O. Adam Schulz SJ (red. naczelny)